“Wyślę mu nudesa” Marty Nadolle bada temat miłości romantycznej, jej związku z tradycyjnym postrzeganiem rzeczywistości, płcią, polityką. Wystawa dotycząca dynamiki erotycznej relacji i fantazji z nią związanych w centrum stawia różnicę. Między płciami, poglądami, przyzwyczajeniami. To przecież bardzo ważne, że ktoś woli górne światło, a ktoś dolne. Tylko o czym to świadczy? Czy w rzeczywistości późnego internetu, nieostrych granic między płciami, wszechobecnego dyskursu terapeutycznego, jest jeszcze miejsce na afekty i pełne dramatyzmu gesty? Co terapeuta może zrobić ze złamanym sercem? Marta Nadolle w swoich pracach przygląda się codzienności, współczesnym rekwizytom miłości, zmieniającemu się językowi i zasadom flirtu, przygląda się dziewczynom, które robią sobie nagie zdjęcia. I chłopakom, którzy je dostają. Artystka obrazując prozaiczne sceny z życia ujawnia drobne przyjemności wynikające z konserwatywnego modelu relacji, słodycz stereotypów, tradycji i poczucia bezpieczeństwa. I zagrożenia z niego płynące. Stawia pytania o role współczesnych kobiet i mężczyzn, oczekiwania społeczeństwa i ich samych. Czy romantyczna miłość, zachody słońca, Walentynki i łzy są możliwe tylko w patriarchacie? I jak zrobić dobrą kolację z nową hybrydą na paznokciach?

„Wystawa skupia się na związku romantyzmu z konserwatyzmem. Skoncentruję się na tym, czy te dwa pojęcia łączy jedynie naiwna utopia, czy jest szansa na stworzenie szczęśliwej całości. Wezmę pod uwagę to, że pogląd na relacje romantyczne w Polsce jest wyjątkowo tradycyjny. W związku z tym jest on nacechowany negatywnie. Czy konkretne czynności muszą być przydzielone do danej płci? Czy okazywanie uczuć albo wrażliwości musi być oznaką słabości?
W prezentowanych pracach będą zawarte pragnienia, tęsknoty i trudy, z jakimi mierzy się współczesna kobieta. Przedstawię sytuacje, o których się nie mówi, bo nie są wystarczająco atrakcyjne: lęk przed macierzyństwem, które byłoby ograniczeniem; dźwiganie ciężkich zakupów na obiad dla dwojga; oraz czy związek liberalnej kobiety z konserwatywnym mężczyzną może być udany.
Od kilku lat inspiruję się sztuką ludowa i malarstwem naiwnym. Główną wartością takiej twórczości jest dla mnie wiara w sztukę, miłość i uczciwość”.
Marta Nadolle

 Marta Nadolle (ur. 1989) mieszka i pracuje w Warszawie. Studiowała na Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku i Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. W 2014 r uzyskała dyplom z wyróżnieniem w pracowni malarstwa prof. Jarosława Modzelewskiego oraz pracowni Sztuki w Przestrzeni Publicznej prof. Mirosława Duchowskiego. Jej głównym medium jest malarstwo. Tematy, które porusza to: miłość, alienacja, dojrzewanie, intymność, relacje z innymi ludźmi, osobiste emocje.

 Podczas wernisażu zagra zespół Rozwód. A wystawie towarzyszyć będą koncerty, spotkania i dyskusje.

 Rozwód to wieloskładowy projekt muzyczny, założony przez Damiana Kowalskiego i Szymona Szwarca w 2018 roku w Toruniu. W 2020 r. zespół nagrał album “Pompy” (Fonoradar Records 2021), w którym udział wzięli Cezary i Mateusz Rosińscy. Na “Pompach” inspiracją do budowy kompozycji jest m.in. muzyka trap i dub. Sekcja rytmiczna obsługująca pasma basowe (Kowalski), subtelna elektronika braci Rosińskich wespół z noise’ową i modulowaną gitarą (Szwarc), tworzą rezonujące, transowe przestrzenie, które jednocześnie charakteryzują się swoistym minimalizmem partytury.

Wątki podjęte na “Pompach” zostały podjęte i rozwinięte na kolejnym albumie grupy pt. “Gold”, nagranym w listopadzie 2020 z Cezarym Rosińskim. Album “Gold” w większym stopniu, niż “Pompy” charakteryzują brzmienia elektroniczne i zewnętrzna, syntezatorowa modulacja zestawu perkusyjnego. Muzyka Rozwodu na tym albumie nie traci jednak noise’owego charakteru, jedncześnie bardziej niż w poprzednich wcieleniach wykracza poza ramę wyznaczoną przez podstawę brzmieniową typu gitara-perkusja.

Tak o “Pompach” i Rozwodzie napisał Jędrzej Sołtysiak ( Hałasy i melodie):
“Hałas może spełniać różne role. Zazwyczaj jest czymś nieprzyjemnym i źle nam się kojarzy, ale dobrze wykorzystany może pomóc w koncentracji, pobudzić kreatywność czy nawet oczyścić umysł ze wszystkich niepotrzebnych myśli. Rozwód gospodaruje nim oszczędnie, owija wokół powtarzalnych dźwięków sekcji rytmicznej i znajduje dla niego coraz to nowe zastosowania. Jaki będzie mieć wpływ na Was? Tego odgadnąć już nie sposób. Tak samo, jak tego, że zręcznie wymyślone określenie dla bliżej nieznanych dźwięków o nazwie „dubwave” może faktycznie zapoczątkować gatunek, który mam nadzieję, jeszcze nie raz nas zaskoczy”.
(https://halasyimelodie.com/2020/10/12/rozwod-pompy-2020/)

Lajw sqad: Damian Kowalski (perkusja, pady, piezzo), Cezary Rosiński (synteza, sampling), Szymon Szwarc (gitara).

WYŚLĘ MU NUDESA
Wernisaż wystawy prac Marty Nadolle
+
koncert zespołu Rozwód
24.09 (piątek) / 20:00
Galeria Dobro (ul. Stare Miasto 24/25)
Wstęp wolny